Czy zajęcie komornicze może pozbawić nas całkiem środków?

no-money-2070384_960_720

Osoby, które nie płacą terminowo swoich zobowiązań finansowych, muszą zdawać sobie sprawę z tego, że prędzej czy później poniosą konsekwencje. Na początku pojawią się pisma z windykacji i różnego rodzaju wezwania do zapłaty, natomiast ostatecznym efektem niepłacenia długów jest egzekucja komornicza. Wtedy trzeba liczyć się z tym, że komornik może zabrać nam sporo własnych środków.

Egzekucja komornicza polega przede wszystkim na tym, że komornik ma prawo wejść na wszystkie konta dłużnika, a także na jego wypłatę oraz wszystkie ruchomości i nieruchomości. Chodzi mu przede wszystkim o to, by zabezpieczyć środki na spłatę zadłużenia.

Gdy pojawia się egzekucja komornicza, dłużnik musi liczyć się z tym, że kwota zadłużenia powiększa się nie tylko o odsetki, ale również o koszty postępowania sądowego oraz koszty pracy komornika. Ostateczna kwota do spłaty może więc być sporo wyższa niż sam dług. Więcej na temat egzekucji długów można znaleźć tutaj.

Egzekucja do wysokości minimalnej pensji

Dłużnicy, którzy mają już do czynienia z egzekucją komorniczą, muszą liczyć się z tym, że komornik może zająć im wiele ich własnych środków i ma do tego prawo – zawsze działa bowiem zgodnie z aktualnymi przepisami. Nie trzeba jednak obawiać się, że w czasie egzekucji komorniczej zostanie zabrane wszystko. Dłużnicy również mają prawo do tego, by mieć środki do codziennego życia.

W przypadku egzekucji z konta bankowego komornik ma prawo zabrać środki nie tylko z konta bieżącego, ale również kont oszczędnościowych czy różnego rodzaju lokat i innych produktów bankowych. Musi jednak co miesiąc zostawić równowartość minimalnej pensji, jaka w danym roku obowiązuje. Dzięki temu dłużnik ma z czego żyć, a jednocześnie komornik może zabezpieczyć interesy wierzyciela.

Ile komornik może zabrać z wynagrodzenia?

Poza egzekucją z kont bankowych, komornik ma prawo zająć pensję dłużnika w konkretnej firmie. Wtedy może zająć połowę wynagrodzenia bądź też, w przypadku dłużników alimentacyjnych, 60 procent wynagrodzenia. Taka egzekucja jest jednak nieco inna w przypadku umów o pracę, a inna, jeśli pracownik pracuje na podstawie umowy o dzieło czy umowy zlecenie. Trzeba też pamiętać, że pracodawca ma obowiązek poinformować komornika o zarobkach dłużnika, nie może żadnych kwot zatajać czy ich zaniżać. Nie ma więc sensu próbowanie dogadania się z pracodawcą, gdyż nie będzie on z pewnością skory do działania niezgodnego z prawem. Każdy dłużnik powinien mieć świadomość, że swoje zobowiązania należy spłacać. Egzekucja komornicza zawsze jest ostatnim krokiem podczas dosyć długiego procesu odzyskiwania długu przez wierzyciela.

Dłużnicy mają więc zwykle sporo czasu, zanim sprawa zadłużenia trafi do sądu, a następnie na etap egzekucji komorniczej. Warto próbować dogadać się z wierzycielem i załatwić sprawę polubownie na wcześniejszym etapie – dzięki temu można mieć pewność, że zadłużenie nie będzie większe o koszty sądowe czy komornicze.

Uwaga! Wszystkie artykuły dotyczące usług, produktów medycznych chemicznych oraz wszelkiego typu suplementów mają charakter wyłącznie informacyjny. Informacje te przeznaczone są do badań naukowych – nie należy traktować ich jako porady, czy zachęty do kupna lub/i stosowania. Nasza serwis informacyjny nie ponosi odpowiedzialności za skutki jakie może przynieść stosowanie substancji opisywanych w artykułach

1 Komentarz

  1. Alicja pisze:

    W sprawach alimentacyjnych warto mieć kogoś kto pomorze odnaleźć się w przepisach prawnych. Naszej rodzinie pomógł http://www.adwokatrupinski.pl/. Chodziło o sprawę alimentacyjną dla młodszego rodzeństwa. Dzięki pomocy kancelarii sprawa zakończyła się szybko i z pozytywnym skutkiem.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>