Każdy, kto miał kiedyś do czynienia z inwestycjami, spotkał się z terminami “kontrakt futures” oraz “forward”. Czym one w ogóle są, czym się od siebie różnią i czy mogą okazać się dla nas zyskowne?
Oba terminy odnoszą się to kontraktów terminowych, w których strony zobowiązują się do kupienia w określonym czasie w przyszłości jakiegoś towaru (nazwanego w tym przypadku instrumentem bazowym). Cenę tego towaru ustala się jednak już w momencie zawierania transakcji. Instrumentem bazowym może być dowolny towar (np. ropa czy pszenica), choć najczęściej handluje się akcjami, indeksami giełdowymi czy też walutami.
Zarówno kontrakty futures, jak i forward, mają określony z góry termin realizacji i ustaloną z góry cenę.
Początkowo kontrakty terminowe były używane przy handlu surowcami rolnymi. Ponieważ nieurodzaj czy zmiana koniunktury mogły spowodować znaczące wahania cen, wielu handlowców wolało się przed tym bronić i ustalić z góry cenę sprzedaży. Oczywiście wymagało to zrezygnowania z potencjalnych zysków, gdyby cena takiego surowca znacząco wzrosła na rynku. Kontrakty terminowe mają całkiem bogatą historię, bo pojawiły się w Stanach zjednoczonych już w połowie XIX wieku. Wraz jednak z rozwojem rynków kapitałowych, coraz częściej handlowano w ten sposób akcjami giełdowymi.
Czym zatem kontakty futures i forward różnią się od siebie?
Oba instrumenty działają tak samo, z tym, że futures jest notowany tylko i wyłącznie na rynkach regulowanych (na przykład na warszawskiej giełdzie). Natomiast transakcje forward są zawierane na rynkach nieregulowanych, przy udziale instytucji finansowych, na przykład banków.
Czy kontrakty terminowe mogą być dobrą inwestycją?
Oczywiście wszystko zależy od konkretnego przypadku. Jeśli chodzi o futures to jest to stosunkowo skomplikowany instrument, który wymaga od nas pewnej wiedzy, jeśli chodzi o inwestowanie. Warto też pamiętać o sporym ryzyku, które wiąże się kontraktami terminowymi. Jeśli jednak jesteśmy na nie gotowi lub poprzez futures czy forward chcemy zdywersyfikować swój portfel inwestycyjny, to może być to bardzo ciekawe rozwiązanie.
Więcej o tej tematyce na portalu finansowym http://www.gazetafinanse.pl/kontrakt-futures-i-forward/