Polscy fachowcy budowlani z zawodem w ręce – dlaczego opuszczają kraj?

stanford_building

Źle się dzieje w takim kraju, kiedy jego fachowcy chcą wyjechać na zarobek, lub nawet na stałe w poszukiwaniu lepszego życia. „Jaka taka” egzystencja ich nie interesuje i jeśli mają możliwość lepszego zarobku, nie omieszkają z tego skorzystać. Jeśli takie „saksy” znacznie polepszą byt ich samych, oraz ich rodzin, jakże mogą przejść nad tym do porządku dziennego? Czym lepszy fachowiec, tym więcej może zarobić, a „budowanie ojczyzny” pozostawi tym, którzy maja już ugruntowaną pozycję w kraju, dobre zarobki i przede wszystkim są „za starzy na takie saksy”.

Kto wyjeżdża za granicę?

Właściwie każda branża ma szansę na rozwinięcie skrzydeł za granicą. Są jednak zawody, w których szczególnie dobrze można zarobić. Należy jednak pamiętać o tym, że pracę taką trzeba wykonywać szczególnie dobrze. Tu nie ma miejsca na fuszerki, ponieważ można szybciutko wrócić do kraju i to z karą finansową w kieszeni. Zdarzały się sytuację, że pracujący fachowcy doprowadzali do wypadków za granicą, których bezpośrednią przyczyną był alkohol. Wtedy i kara jest większa, oraz zakaz pracy.

Zawody w których oprócz fachu w ręce powinien się znajdować też rozum i myślenie, takie zawody mogą dać swoim wykonawcom duże zyski. Jeśli np. fachowiec budowlany w zawodzie cieśla, lub zbrojarz betoniarz wykonuje swoją pracę w kraju za tzw. marne grosze, lub co gorsza takiej pracy (w swoim zawodzie) znaleźć nie może, wtedy często decyduje się wyjechać za granicę w poszukiwaniu przysłowiowego chleba.

Oczywiście np. cieśle mogą być poszukiwani na rynku pracy, jednak bardzo często się zdarza, że pracodawca przyjmuje do pracy cieślę, a ten cieśla wykonuje wszystkie prace, które zleci mu szef – najczęściej jest takim „przynieś, podaj, pozamiataj” i bez względu na jego wykształcenie, czy fachowość w zawodzie, jest niedoceniany także finansowo. Co zatem ma zrobić taki fachowiec? Szuka pracy gdzie indziej. Ale wszędzie jest tak samo. Wyjeżdża więc za granicę i tam zostaje doceniony (także finansowo).

Fachowiec za granicą, a fachowiec w Polsce – jakie różnice?

Jedną z najważniejszych różnic są gratyfikacje finansowe, wypłacane (lub nie, a to się często zdarza) pracownikowi budowlanemu. Jeśli taki pracownik w Polsce będzie pracować za ¼ tego, co może otrzymać za granicą, to co wybierze? Nikt nie chce być wykorzystywany. W kraju często pracodawcy dopuszczają się oszustw w wypłacaniu należnych pieniędzy. Nie wypłacają ich wcale, lub robią to w zaniżonej części. Praca na budowie, to ciężka praca i jeśli ktoś już pracuje, to oczekuje zapłaty za tę pracę.

Często się zdarza, że pracodawca nie płaci – „bo nie ma”. Za granicą natomiast trzeba mieć ogromnego pecha, by trafić na oszusta. Choć i tacy się zdarzają, niestety ostatnimi czasy coraz częściej. Dlatego polscy fachowcy powinni postawić najpierw na znajomość języka kraju, do którego chcą się udać. Jeśli potrafią się dogadać, to i ewentualny oszust będzie miał problem aby ich wykorzystać.

Artykuł opracowano przy współudziale firmy BUDCHEM zaopatrującej twoją budowę w farby wewnętrzne i impregnaty.

Uwaga! Wszystkie artykuły dotyczące usług, produktów medycznych chemicznych oraz wszelkiego typu suplementów mają charakter wyłącznie informacyjny. Informacje te przeznaczone są do badań naukowych – nie należy traktować ich jako porady, czy zachęty do kupna lub/i stosowania. Nasza serwis informacyjny nie ponosi odpowiedzialności za skutki jakie może przynieść stosowanie substancji opisywanych w artykułach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>