Ceny paliw na stacjach systematycznie lecą w dół. Ta tendencja utrzymuje się od początku roku i obecnie ceny są najniższe od marca 2011 roku.
W skali tygodnia benzyna Pb95 potaniała średnio 5 gr./l do poziomu 5,14 zł/l. Z kolei za olej napędowy płacimy o 4 gr./l mniej. Średnia krajowa cena tego paliwa to obecnie 5,05 zł/l. Stabilne pozostały jeszcze ceny autogazu, gdyż średnio cena tego paliwa spadła o 1 gr./l do 2,60 zł/l.
Źródło: tvn24bis.pl
Czy sytuacja na rynkach paliwowych przekłada się bezpośrednio na nasze kieszenie? W pewnym stopniu na pewno. Bezpośrednio z całą pewnością zapłacimy mniej na stacjach paliw bo średnio o 5 gr na litrze. Ale pośrednio również obniżki powinny dać o sobie znać w innych produktach naszych codziennych zakupów. Udział paliwa w cenie na przykład chleba wynosi nieraz duże kwoty więc obniżka ceny benzyny powinna teoretycznie przełożyć się na spadek cen produktów, które trzeba dostarczyć do sklepów.
Tanie paliwo to zysk dla wszystkich. Dla wszystkich prócz koncernów paliwowych oraz skarbu Państwa. Te pierwsze nie są zatem skłonne do szybkich obniżek cen paliw na swoich stacjach. Wolą poczekać kilka dni i upewnić się, że tendencja spadkowa jest raczej trwała. Prędzej czy później będą jednak musieli się dostosować do panujących realiów.
Ceny paliwa sprzyjają różnym firmom transportowym, które ponoszą niższe koszty prowadzenia takiej działalności. Cena za bilet pozostaje taka sama ale koszt przejazdu się zmniejsza. W drugą stronę niestety to zawsze działa tak samo, bowiem gdy ceny idą w górę, opłata za bilet również jest podnoszona.
Generalnie rzecz biorąc dla krajowego rynku niskie ceny paliw są korzystne. Państwo traci na wpływach z akcyzy dlatego jest ryzyko, że zechce odbić sobie straty w inny sposób podnosząc oczywiście opłaty w innym miejscu.
Warto więc już teraz zrobić zapasy benzyny póki jej cena jest najniższa od 4 lat.