Jak to mówią: „Chleb zębów nie łamie”. Aby „wyłapać” różnicę między reklamą, a marketingiem, pozwolę sobie przytoczyć definicję, jaką posługuje się Wikipedia.
Reklama – informacja połączona z komunikatem perswazyjnym. Zazwyczaj ma na celu skłonienie do nabycia lub korzystania z określonych towarów czy usług.
Marketing – proces społeczny, w którym jednostki i grupy otrzymują to, czego potrzebują poprzez tworzenie, oferowanie oraz swobodną wymianę z innymi towarów i usług, które posiadają wartość.
Z tych dwóch definicji wyraźnie wynika, że reklama i marketing może i są tożsame, ale to dwie różne rzeczy. Marketing to proces, reklama jest jednym z jego elementów. Gdyby uznać, że np. płaszcz, jako całość – to marketing, reklama byłaby jego kołnierzem. Reklama to tylko zestaw trików, doraźnych działań, mająca na celu jak najlepsze przedstawienie przedmiotu, celem zdobycia klientów na jego zakup. Natomiast dobrze rozumiany marketing, to przemyślana strategia i wynikająca z niej taktyka działania, dostosowana do docelowych odbiorców, oparta na wiedzy i badaniach, osadzona mocno w realiach rynkowych. Najkrótsza definicja marketingu to: „zaspokajać potrzeby, osiągając zysk”.
Reklama
Czym tak naprawdę jest reklama? Jak pisałam wyżej, to informacja na temat jakiegoś produktu, połączona często z dość natrętnym komunikatem perswazyjnym. Co to oznacza dokładnie? Na pewno każdy to wie, ponieważ trudno byłoby znaleźć człowieka, który nigdy nie miał do czynienia z reklamą. Wręcz przeciwnie. Ogromna większość stara się unikać reklam, a spece od takiej informacji mają coraz bardziej utrudnione zadanie. To, dlatego reklama staje się coraz bardziej agresywna, ponieważ delikatny przekaz nie trafi do każdego. Można to porównać do stania na ogromnym placu i krzyczenia do tłumu, chcąc przekazać jakąś informację. Trudno, prawda? A co by się stało, gdybyśmy wzięli do ręki megafon?
Natychmiastowa reakcja tłumu zapewniona. To naturalne. Tłum cichnie, skupia uwagę na mówiącym. Ci, którzy stoją najbliżej, zasłaniają uszy starając się je chronić przed donośnym megafonem. Reklama, aby przynosiła jakieś rezultaty, powinna trafiać do odpowiedniego, potencjalnego klienta. Skąd wiadomo, do kogo powinna trafić? To zależy, jaki produkt chcemy reklamować. Można określić docelowe spektrum na podstawie preferencji odbiorcy. Inaczej ma się sprawa z reklamą telewizyjną. Tutaj odbiorcą jest każdy. I, to każdego produktu. Tak samo rzecz ma się z Internetem. Oczywiście wyszukiwarki dobierają preferencję danego odbiorcy na podstawie stron, czy towarów, które przegląda. Jednak efekt finalny jest często bardzo rozrzucony i może obejmować towary od przysłowiowej igły do samochodu. Tyle, że reklama internetowa w większości jest o wiele tańsza (często nawet darmowa), niż reklama telewizji.
Marketing
Proces społeczny polegający na swobodnej wymianie towarów i usług, gdzie klienci otrzymują to, czego najbardziej potrzebują. Skąd wiadomo, czego potrzebuje dany klient? I to jest właśnie ten proces, w którym – po przeprowadzeniu go – dowiadujemy się, czego najbardziej potrzebuje odbiorca. Oczywiście może to być pojedynczy odbiorca, lub cała grupa. Marketing jest w pewnym stopniu dziedziną nauki i powstał, aby zapewnić przedsiębiorstwom powodzenie w często skomplikowanej grze rynkowej. To taki uogólniony zbiór zasad prowadzenia działalności, którego elementy szybko mogą okazać się przestarzałe. Dlatego sam marketing ulega ciągłym zmianom, dostosowaniem do rynku i konsumenta.
Zarówno w marketingu, jak i w reklamie, pierwsze skrzypce zawsze gra konsument
Jest on niejako postacią centralną i to na niego skierowane są wysiłki zarówno marketingu jak i reklamy. I to jest chyba jedna z cech, które zarówno marketing, jak i reklamę sprowadzają do tego samego punktu. Typowego konsumenta zupełnie nie obchodzi subtelna (dla niektórych olbrzymia) różnica pomiędzy tymi procesami. Odbiorcę interesuje jedynie produkt końcowy. Jego cena i przydatność, jakość, oraz zaspokojenie swych potrzeb.
Źródło:
- comweb.com.pl – pozycjonowanie