Niektóre agencje seo i freelancerzy świadczący usługę pozycjonowania stron traktują raporty seo po macoszemu. Wraz z fakturą za koniec miesiąca wysyłają klientowi skąpe i nieczytelne dla niego informacje, które niewiele mówią o prowadzonych działaniach i dają słaby pogląd, na to, co zostało wykonane. Co ciekawe, podobne podejście ma też wielu klientów. Oczekują efektów, jednak czytają raporty seo pobieżnie albo wcale. Tymczasem transparentność działań pozycjonera i umiejętne czytanie raportów przez klienta jest podstawą budowania wzajemnego zaufania, zrozumienia i rokuje owocną współpracę.
Dlaczego raporty seo są ważne?
Brak efektów prowadzony przez agencję działań w krótkoterminowym okresie bywa przez klienta postrzegane jako wynik opieszałości i nieudolności pozycjonera. Nieznajomość branży i znikoma wiedza wśród klientów na temat skutecznych i bezpiecznych technik pozycjonowania nierzadko rodzi konflikt na linii agencja – klient. Edukacja na temat prowadzonychdziałańseo, czasu niezbędnego do uzyskania pierwszych efektów i nieprzewidywalności branży, co zresztą wielu pozycjonerów robi na swoich blogach, znacznie poprawia współpracę i czyni ją spokojniejszą. Jeśli dołożymy do tego przejrzyste raporty seo, które w jasny sposób wskażą, co w danym miesiącu zostało zrobione, wtedy i pozycjoner i klient będą mogli spać spokojnie.
Co można zrobić?
W rozwiązaniu problemu oraz zbudowaniu wzajemnego zrozumienia i zaufania pomiędzy klientem a agencją z pewnością pomogą bardziej rozbudowane raporty seo. Nie chodzi o to, by zarzucić klienta informacjami, ale wyciągnąć te, które są najistotniejsze i wykazać, że prace są stale prowadzone i rozłożone w czasie. Co powinno się znaleźć w takim raporcie? Pisze o tym wielu pozycjonerów, którzy branże seo znają od podszewki i doskonale wiedzą, jak pracochłonna jest to praca, ale też z drugiej strony próbują wejść w rolę klienta i zrozumieć, jakich informacji może oczekiwać. Przykład ciekawego wpisu na ten temat znajdziecie na stronie Blog.gdaq.pl. Ja, choć branżęseo znam dość dobrze, nie zajmuję się pozycjonowaniem stron i przyznam, nie do końca wiem, jak bardzo przygotowanie takiego raportu jest czasochłonne. Przedstawię Wam jednak mój punkt widzenia, jako klienta i wskażę, co moim zdaniem w takim raporcie znaleźć się powinno.
Czego pragną klienci?
Moim zadaniem zdecydowanie przydadzą pozycje fraz kluczowych, czyli coś, cokażdego klientainteresujechyba najbardziej. W takim zestawieniu, w zależności od branży klienta, może pojawić się 5, 10, a czasem i więcej fraz ze wskazaniem pozycji aktualnych oraz tych sprzed miesiąca. Warto jednak mieć na uwadze, że im bardziej rozbudowany będzie raport seo, tym mniej czytelny dla klientów i pochłonie więcej czasu agencji, która może sobie za to dodatkowo policzyć.
Kolejna sprawa to lista pozyskanych linków. Nie wiem, jak Wy, ale ja chcę wiedzieć, z jakich witryn agencja linkuje do mojej strony oraz znać ich jakość. Jeśli wiecie nieco na temat seo, to z pewnością pamiętacie, że linki dobrej jakości potrafią bardzo pomóc stronie, z kolei te słabe, nienaturalne albo szkodliwe wręcz przeciwnie.
Dobrze też, jeśli w raporcie znajdzie się poziom pozyskanego ruchu z wyszukiwarek internetowych. Jeśli można tu zauważyć tendencję zwyżkową, będzie to najlepszy dowód na skuteczność działań agencji i powód do jej rekomendacji innym klientom.
Dobrze też, jeśli agencja może w krótkim podsumowaniu przedstawić wnioski z prowadzonych działań i wskazać plany oraz zarys prac na kolejny miesiąc.
Na koniec warto pamiętać, że raporty seo są nie tylko udogodnieniem dla klientów, ale również zabezpieczeniem dla agencji. Jeśli w wyszukiwarkach dojdzie nagle do spadków strony, zawsze można wskazać, że wynika to raczej ze zmian algorytmów Google, a nie źle prowadzonych działań pozycjonera.