Co byś powiedział gdyby ktoś zaproponował Ci inwestycję, która może przynieść bardzo duże zyski ale związana jest z wyjazdem w odległe treny kuli ziemskiej? Pewnie zgodziłbyś się bez wahania. Tak samo też zrobiła grupa pracowników z Polski, która dostała propozycję pracy na… Antarktydzie. Pensja jaką otrzymywali była zachęcająca. 1000 dolarów miesięcznie. Na pracę w Polsce z taką stawką raczej nie mieli co liczyć więc decyzją o wyjeździe zapadła dość szybko. Stacja badawcza na Antarktydzie, to nowy projekt Ukraińskiej firmy, która w tamtym rejonie prowadzi szereg badań związanych z Antarktydą, surowcami naturalnymi oraz fauny.
Pracownicy, na których jest największe zapotrzebowanie to elektrycy i mechanicy. Nie trudno się dziwić dlaczego. Powodzenie całej misji jest w rekach sprawnie działających maszyn wytwarzających dodatkowy tlen, oczyszczających wodę oraz produkujących ogrzewanie. Z pojazdami w zimie również są problemy wynikające z niskich temperatur. Przed wyjazdem do pracy jako mechanik samochodowy, dowiedz się jak zabezpieczyć samochód przed zimą? – ponieważ to pytanie sprawia na biegunie zimna dość poważny problem. Prócz mechaników i elektryków równie ważni są lekarze, bowiem bez ich udziału zdrowie załogi byłoby narażone na szwank. Kolejną grupą, która ma duże powodzenie podczas rekrutacji pracowników to kucharze.
Ekipa po ciężkim dniu pracy w mrozie sięgającym do -55 stopni Celcjusza musi coś pożywnego i ciepłego zjeść. Praca na Antarktydzie jest dodatkowo utrudniona z powodu bardzo rzadkich dostaw zapasów. Mowa tutaj o dosłownie wszystkich potrzebach. Dostawy sprzętu, jedzenia i innych potrzebnych przedmiotów docierają tam co 4-5 miesięcy. Czyli bardzo rzadko. Choć praca jest naprawdę ciężka i wymaga przygotowania fizycznego i psychicznego, nie każdy kto chce może taką pracę podjąć. Należy przede wszystkim znać język hiszpański albo angielski, bo tylko w takich językach można się tutaj porozumiewać. Dodatkowo trzeba być abstynentem gdyż alkohol na stacji badawczej jest całkowicie zakazany. Pracownikom jako rozrywka pozostaje czytanie książek, gra w szachy oraz rozmowy z towarzyszami.
Nie jest to praca dla wszystkich, ale na pewno stanowi ciekawą alternatywę dla osób szukających spokoju, oraz mocnych wrażeń.
1000$ ???? to chyba żarty
Odpada – jest to mniej niz 10% moich obecnych zarobkow.