Optymalizacja wyszukiwarek i content marketing to jedno i to samo. Nie możesz robić SEO bez treści. Brak zawartości? Brak rankingów. A blogowanie to podstawa content marketingu. Dlatego tak ważne jest, aby wiedzieć, jak zoptymalizować post na blogu pod kątem SEO.
Optymalizacja bloga składa się z dwóch części.
- Pisanie nowego posta na blogu (badanie i używanie słów kluczowych)
- Optymalizacja istniejących postów na blogu w celu uzyskania wyższej pozycji (znajdowanie możliwości uzyskania wyższej pozycji za pomocą Analytics)
Pierwszy dotyczy każdego, kto jest gotowy do pisania. Drugi jest idealny dla osób, które już od dłuższego czasu blogują.
Optymalizacja nowego posta na blogu dla SEO
Niektórzy blogerzy zaczynają od wyszukiwania słów kluczowych, a następnie decydują, co napisać. Ale częściej zaczyna się od pomysłu, iskry inspiracji, a następnie dopasowuje temat do frazy.
Załóżmy, że jesteśmy firmą zajmującą się wyprowadzaniem psów i jesteśmy aktywni w blogowaniu i content marketingu. Mamy fajną stronę internetową, która jest już zoptymalizowana pod kątem konwersji i nadszedł czas, aby włączyć maszynę do treści.
Jesteśmy gotowi do blogowania, ale chcemy blogować dla SEO. Jesteśmy głodni ruchu. Mamy usta do wykarmienia! Wielu naszych klientów ma psy, które za dużo szczekają i jesteśmy dobrzy w uspokajaniu psów. Ale nigdy nie dzieliliśmy się naszymi radami na ten temat. To może być świetny post na blogu i jesteśmy gotowi do pisania.
Ale zanim wskoczymy, musimy wykonać kilka dodatkowych kroków, aby zoptymalizować blog pod kątem SEO. Oto kroki, które zrobimy przed i podczas pisania.
Badania! Wybierz frazy, według których możemy się wyróżnić
Istnieją dwa kryteria wyboru słów kluczowych.
- Czy ktoś tego szuka?
- Czy mamy szansę na miejsce w rankingu?
Każda fraza lub temat musi spełniać oba kryteria. Ranking frazy, której nikt nie szuka, jest bezużyteczny. Kierowanie frazy, której nigdy nie będziemy klasyfikować, jest bezcelowe.
SEO dla blogów różni się nieco od SEO dla stron serwisowych. Ranking zoptymalizowanych postów na blogu pod kątem „zapytań informacyjnych”, jednego z trzech rodzajów wyszukiwanych fraz. Są to tematy poradników dla osób, które chcą się czegoś nauczyć, niekoniecznie chcąc coś kupić.
Nie zamierzamy przyciągać użytkowników, którzy raczej nie zostaną potencjalnymi klientami. Ale to dobrze, ponieważ jeśli odniesiemy sukces, stworzymy masę świadomości marki. Dostaniemy też kilka potężnych pośrednich korzyści SEO, które można znaleźć szerzej opisane na http://www.akademiawirtualna.pl/.
Chociaż zapytania informacyjne zwykle nie generują natychmiastowych konwersji, zwiększają świadomość marki w sposób, który później prowadzi do konwersji i lojalności. Pomaga dotrzeć do potencjalnych klientów na początku ich zakupu. Następnie, gdy są gotowi do zakupu, już poznali i ufają Twojej marce.
Czy ktoś szuka tego wyrażenia?
Łatwo dowiedzieć się, czego szukają ludzie. Wystarczy wpisać frazę w narzędziu Google Keyword Planner. Jeśli wyrażenie pojawi się tam – istnieje na nie zapotrzebowanie. Narzędzia te pokazują również szacunkową wartość popytu. SEO nazywa to „liczbą wyszukiwań”.