Rok 2020 upłynął nam pod znakiem wielkiej niepewności i ciągłych obostrzeń. Wielu przedsiębiorców do dziś boryka się z narastającymi problemami finansowymi i nie może pozwolić sobie na spokojne życie. To wszystko ma wpływ nie tylko na rynek pracy, PKB, inflację czy bezrobocie, ale również na spadek ilości zakładanych nowych firm.

Coraz mniej Polek i Polaków chce założyć własną działalność gospodarczą

Pokłosiem pandemii COVID-19 w Polsce jest coraz mniejsza ilość zakładanych nowych działalności gospodarczych. Mówimy tu zarówno o formach kapitałowych jak spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, ale również jednoosobowych działalnościach gospodarczych czy spółkach cywilnych. Według niektórych badań 7 na 10 osób woli pracować na etacie niż założyć własną firmę. Wyniki tych badań idealnie obrazują nastroje panujące w polskim społeczeństwie. Oczywistym jest, że stabilność finansowa jest priorytetem dla każdej rodziny a obecne niepewne czasy nie wpływają pozytywnie na chęć ryzykowania przy otwarciu własnej działalności. Niechęć do otwierania nowych firm może mieć negatywne skutki dla systemu podatkowego w Polsce. W perspektywie krótkoterminowej oznacza bowiem zmniejszenie wpływów z podatków do budżetu.

Powody takiej sytuacji w Polsce

Według ekspertów powodów takiej sytuacji w naszym kraju może być co najmniej kilka. Jednym z nich jest niestabilność polskiej gospodarki co szczególnie widać na przykładzie wielu branż obecnych obecnie lockdownem. Niechęć przechodzenia na własną działalność spowodowana jest również ryzykiem, które w dłuższej perspektywie może nie przynieść nam oczekiwanych korzyści. Od zawsze bowiem przejście na swoje wiązało się docelowo z niezależnością oraz wyższymi zarobkami. W dzisiejszych realiach nikt nie może jednak przewidzieć czy biznes w jakiejkolwiek branży będzie opłacalny jutro, za tydzień czy kilka miesięcy. Inne ważne informacje na temat prowadzenia firm, biznesy czy wydarzeń znajdziecie Państwo na stronie http://www.straz-pozarna.nysa.pl/.