Czy produkcja mebli przynosi zyski? Rozmowa z właścicielem stolarni, Arkadiuszem Bąkiem

AAEAAQAAAAAAAAH-AAAAJGU2YTMxNGI5LTEyNDItNDljOC1iYjlkLTAxMGY3YzUzZGVmNg

Redaktor
Witam panie Arkadiuszu. Dla państwa informacja, że dziś rozmawiamy z panem Arkadiuszem Bąkiem – właścicielem stolarni.

Arkadiusz Bąk
Witam pana.

Redaktor
Panie Arkadiuszu, na początek mam do pana takie proste pytanie: Czy produkcja mebli przynosi zyski?

Arkadiusz Bąk
(śmiech) Proste pytanie, mówi pan? No, nie wiem.

Redaktor
Nie wie pan? Przecież, jako właściciel stolarni najlepiej się pan orientuje w tej sprawie. To pan powinien wiedzieć co się opłaca w pańskiej firmie, a co nie. Prawda?

Arkadiusz Bąk
No tak. Znam swoją branżę, jak żadną inną, więc teoretycznie powinienem wiedzieć.

Redaktor
Teoretycznie?

Arkadiusz Bąk
Produkcja mebli panie redaktorze, nie polega li tylko na samym jej wykonywaniu. Istnieją inne czynniki, które determinują samą produkcję i sprawiają, że nie dotyczy ona tylko składania mebli.

Redaktor
Jakich czynników?

Arkadiusz Bąk
Widzi pan. Aby dana produkcja – jakiegokolwiek produktu mogła być opłacalna, potrzeba do tego wielu czynników. Przede wszystkim, należy poznać rynek zbytu, potem samą konkurencję działającą na tym rynku, ceny drzewa, transportu tegoż drzewa do stolarni, pracowników – ich całościowego utrzymania, a wreszcie ceny gotowego produktu, jaki zamierzamy ustalić finalnie. Wszystkie te czynniki, to podstawa do tego, aby zająć się taką produkcją. A nawet wtedy nie można na sto procent stwierdzić, czy będzie się opłacać.

Redaktor
Nie można?

Arkadiusz Bąk
Oczywiście, że nie. Rynek wciąż się zmienia, nie znosi próżni, oraz tych, co to spóźniają się z własnymi decyzjami. Czasami trzeba podejmować decyzje nie mając pełnych informacji co do rynku zbytu, oraz cen surowego produktu.

Redaktor
To znaczy?

Arkadiusz Bąk
To znaczy, że… No dobrze, dam panu przykład. Przychodzi klient do stolarni i chce zamówić meble do – dajmy na to – swojego nowego domu, który właśnie wybudował. Tych mebli ma być pełen komplet. Salon, sypialnie, kuchnie, łazienki itp. Ma pan umeblować cały, nowo-wybudowany dom. Co pan robi w tej sytuacji?

Redaktor
Bardzo się cieszę ze zlecenia.

Arkadiusz Bąk
No dobrze, powiedzmy, że jako właściciel cieszy się pan ze zlecenia. Klient oczywiście daje panu cały projekt na zamówienie i oczekuje od pana dwóch rzeczy: optymalnego terminu, oraz ceny za całość. Jeśli termin jakoś się panu uda ustalić – ku zadowoleniu klienta, to z ceną już gorzej. Przy tak dużym zamówieniu, klient oczekuje, iż cena w porównaniu do rynku detalicznego, powinna znacznie spaść.

Redaktor
Dlaczego detalicznego?

Arkadiusz Bąk
To duże zamówienie i dotyczy jednego klienta, więc ma on prawo wymagać obniżki dla siebie, prawda?

Redaktor
No tak, prawda.

Arkadiusz Bąk
Właśnie. I tu następuje tzw. ryzyko zawodowe. Chcąc utrzymać zlecenie, trzeba iść na ustępstwa, na które nie poszlibyśmy, gdyby ktoś przyszedł zamówić samą szafę. Klient podaje swoją cenę za całość, a pan swoją. Dochodzi do negocjacji.

Redaktor
No tak, trzeba uważać, aby nie robić po kosztach, a nawet stratach.

Arkadiusz Bąk
No właśnie. Dlatego na początku zadał pan trudne pytanie, a nie proste.

Redaktor
Dziękuję za rozmowę.

Arkadiusz Bąk
Bardzo proszę.

Artykuł opracowano przy współpracy z serwisem http://bellomeble.pl produkującym stoliki RTV

Uwaga! Wszystkie artykuły dotyczące usług, produktów medycznych chemicznych oraz wszelkiego typu suplementów mają charakter wyłącznie informacyjny. Informacje te przeznaczone są do badań naukowych – nie należy traktować ich jako porady, czy zachęty do kupna lub/i stosowania. Nasza serwis informacyjny nie ponosi odpowiedzialności za skutki jakie może przynieść stosowanie substancji opisywanych w artykułach

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>