Zapracowany ojciec – jak pogodzić karierę z rodziną? Rozmowa z młodym tatą, Rafałem Konarkiem

man-walking-with-pushchai-008

Mówiąc o rodzicielstwie najczęściej rozpatrujemy je w kontekście matki, jej relacji z dzieckiem i zmiany kariery zawodowej. Często zapominamy, że rodzicielstwo ma także ojcowski wymiar i z oczywistych względów patrzenie ojca na posiadanie potomstwa i związane z tym aspektach jest różne niż w przypadku matki. O rodzicielstwie i związanymi z tym wyzwaniami porozmawiamy z młodym tatą, Rafałem Konarkiem.

To Twoje pierwsze dziecko?

Rafał Konarek: Tak, kilka miesięcy temu urodził się mój pierworodny, co mogę zaliczyć do prawdziwej rewolucji.

Z czym porównałbyś rodzicielstwo?

Rafał Konarek: Z trzęsieniem ziemi. A tak na poważnie, pojawienie się nowego członka rodziny na świecie rzeczywiście zmienia nasze życie, choć pewnie nie jest to nic odkrywczego. Ja jednak cieszę się, że mężczyźni zmienili nieco punkt widzenia i bardziej świadomie uczestniczą w życiu swoich dzieci, oczywiście w miarę możliwości.

Jak myślisz, od czego to zależy?

Rafał Konarek: Powodów jest wiele, ale najczęściej czynnik decydujący ma walor materialny. Choć ojcowie starają się uczestniczyć w życiu dziecka już od narodzin, to często ogranicza ich czasowo praca, bowiem ojcowie nadal czują na sobie presję związaną z obowiązkiem zapewnienia bytu swojej rodzinie. I warto pamiętać, że choć urlop tacierzyński jest coraz popularniejszy, to trwa on jedynie dwa tygodnie, co daje mniej możliwości niż dużo dłuższy urlop przygotowany dla mam.

Jak więc rozwiązać tą niełatwą sytuację? Jakie rozwiązania Ty wykorzystałeś w swoim przypadku?

Rafał Konarek: Najwięcej zależy od naszego pracodawcy, jego wyczucia oraz możliwości, jakie nam daje. Czasami zdarza się tak, że oprócz samego urlopu tacierzyńskiego młody ojciec dostaje dodatkowo urlop od samego przełożonego, co daje dodatkowy czas możliwy do spędzenia czasu z dzieckiem. W moim przypadku sprawdziła się opcja pracy częściowo zdalnej, dzięki czemu czas spędzany w biurze mogę przeznaczyć na dom i spędzić go z bliskimi. Oczywiście jest jeszcze osobne zagadnienie, czyli praca w formie freblance, co nie daje nam może takiej stabilności finansowej jak przeciętny etat, ale dzięki temu mamy więcej możliwości sterowania czasem pracy.

Jak pogodzić pracę zawodową z wychowywaniem dziecka?

Rafał Konarek: Dobrym rozwiązaniem jest negocjacja w sprawie godzin pracy. Warto podjąć próbę dopasowania godzin pracy w taki sposób, aby możliwie dużo czasu spędzać ze swoją rodziną. Sporo też czytam na temat tego jak być jeszcze lepszy ojcem. Najczęściej czytam bloga https://mlodytata.pl/. Fantastyczne spojrzenie na ojcostwo. Można także spróbować porozumieć się z współpracownikami w sprawie dopasowania godzin pracy. Być może powiększenie rodziny stanie się pretekstem do zmiany kariery zawodowej i na przykład założenie własnego biznesu. Na szczęście ojcowie są coraz bardziej świadomi i swoją zawodową przyszłość planują z wyprzedzeniem, na długo przed pojawieniem się potomka na świecie. Taka zapobiegliwość pomaga w wybrnięciu z wielu nieprzewidzialnych, nie zawsze przyjemnych sytuacji.

Jak wygląda przeciętny młody ojciec?

Rafał Konarek: Na szczęście jest to coraz częściej człowiek świadomy nadchodzących zmian oraz chcący aktywnie uczestniczyć w życiu dziecka. Stereotyp nieobecnego ojca na szczęście coraz częściej odchodzi do lamusa.

C.D.N.

Może zainteresuje Cię również: czym jest zespół Retta? https://mlodytata.pl/newsstyle/zespolem-retta-w-twarz/

Uwaga! Wszystkie artykuły dotyczące usług, produktów medycznych chemicznych oraz wszelkiego typu suplementów mają charakter wyłącznie informacyjny. Informacje te przeznaczone są do badań naukowych – nie należy traktować ich jako porady, czy zachęty do kupna lub/i stosowania. Nasza serwis informacyjny nie ponosi odpowiedzialności za skutki jakie może przynieść stosowanie substancji opisywanych w artykułach

1 Komentarz

  1. Ryszard pisze:

    My z moimi dzieciakami często chodzimy na piesze wycieczki najczęściej w góry. Choć jak czytałem pewien blog podróżniczy można pogodzić wyjazdy z małymi dziećmi także w odleglejsze miejsca. Ale pytanie co ze znajomością języka obcego? Co z ubezpieczeniem? :/

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Pola, których wypełnienie jest wymagane, są oznaczone symbolem *

Możesz użyć następujących tagów oraz atrybutów HTML-a: <a href="" title=""> <abbr title=""> <acronym title=""> <b> <blockquote cite=""> <cite> <code> <del datetime=""> <em> <i> <q cite=""> <strike> <strong>